logo-hubert-cloix-web-500px

połączenie

Rue du Bac, 7th dzielnica Paryża.
Mały szyld przyciąga uwagę, a jeśli witryna sklepowa wygląda na dość starą Francję, emanuje autentycznością. Wita mnie Julien, kierownik sklepu, ale przede wszystkim prawnuk Sama Yoëla, założyciela sklepu Taca na lody.

To rodzinna historia rozgrywająca się w tym małym sklepie, który promuje smak, autentyczność i surowy produkt, bez nadmiernej ilości cukru i tłuszczu.
Zaskakujące i bogate połączenia smakowe (malinowo-róża / morelowo-kanandowany imbir) chcą sprawiać wrażenie wgryzania się w świeże owoce każdą łyżką lodów. I to całkiem udane!

Kiedy docieram do Bac à Glaces, przygotowywane są lody z orzechów laskowych. Dzięki kawałkom całych orzechów laskowych lody są pełne smaku i bardzo kremowe. Dla fana orzechów laskowych, takiego jak ja, degustacja jest więcej niż udana!

Myślę też, że nie tylko ja doceniam jakość oferowanych produktów, każdego dnia produkuje się tu 150 litrów lodów.

Ulubiony produkt klientów? Ekstra ciemna czekolada!

Trzeba więc powiedzieć, że jest to turbina, maszyna Huberta Cloixa.
Julien mi to potwierdza, działa dobrze i jest łatwy w czyszczeniu. Jest tam od... Ale nie zwalnia, nadal działa bardzo dobrze!

Pojemnik na lody to zatem miejsce, które się nie marnuje. Ani uroku, ani jakości sorbetów i lodów. Jest tętniący życiem, przyjazny i przyjazny rodzinom, a ostatecznie… na tym właśnie polega sekret zrównoważonego rozwoju! To i oczywiście maszyna Huberta Cloixa. Gwarantowany sukces!